Dzisiejszy artykuł zacznę od tego, na czym ja zarabiam jako marka osobista, tak dla inspiracji. W związku z tym, że jestem mentorką i szkoleniowcem, moje główne źródła przychodów u podstaw mają dzielenie się wiedzą, w postaci szkoleń, wykładów, czy wystąpień podczas eventów – zarówno online, jak i offline. Oprócz tego, oczywiście prowadzę konsultacje, projekty doradcze, tworzę strategie rozwoju firm moich klientów. I tutaj ciekawostka, bardzo często współpracuję z nimi w ten sposób, że rozwijam biznesy za udziały, co wiąże się z pewnym ryzykiem, ale zazwyczaj jednak dobrze na tym wychodzę. Dodatkowo, mam swojej ofercie pulę produktów cyfrowych, platformy subskrypcyjne i programy mentoringowe. Ale to nie wszystko. Kilka lat temu stworzyłam metodę budowania strategii osobistych marek premium i sprzedaję ją na licencji. Do tego dochodzi wprowadzenie marek na rynki zagranicznej i pośrednictwo handlowe i na koniec, moja powiedzmy działalność wykorzystująca zasięgi online – czyli afiliacje i kampanie płatne, tu jestem bardzo wybredna, ale jednak czasem się pojawiają.
Jak już pewnie widzisz, mam wiele i różnych źródeł przychodów jako marka osobista i głęboko wierzę, że tylko taka sytuacja daje poczucie bezpieczeństwa i wolności finansowej. Co więcej, marka osobista to nie jedyna rzecz, dzięki której zarabiam, ale dziś nie o tym. Dziś o tym, jak zacząć zarabiać na swoim nazwisku.
Masz kilka kroków do przejścia, aby to zrobić mądrze i sprawnie. Po pierwsze, odpowiedz sobie na pytanie, jakie masz cele jako marka osobista? Czy to jest konkretna kwota, którą chcesz zarabiać, czy określona ilość czasu, którą chcesz poświęcać na pracę, bo to z kolei będzie determinowało co będziesz sprzedawać i to, ile potrzebujesz na poszczególnych produktach zarabiać, i w związku z tym też, jak je wycenisz, aby suma dawała ci taką kwotę jaką chcesz miesięcznie zarabiać przy czasie jaki poświęcisz na pracę.
Oprócz tych decyzji, warto też zwrócić uwagę na twoje dlaczego. I tu do przemyślenia, jakie wartości w życiu i biznesie są dla Ciebie kluczowe, bo to one będą cię motywować do ciągłego działania. Często sugeruję swoim klientom, aby zrobili też mapę marki osobistej – decydując jak chcą, aby była postrzegana, z jakimi atrybutami chcą ją łączyć, jak chcą spędzać życie i jak pracować – to wszystko ułatwi zdefiniowanie tego, co zgodne z tobą i dobre dla ciebie.
Kolejnym ważnym pytaniem będzie, do kogo chcesz sprzedawać, bo to będzie determinowało jakiego typu produkty czy usługi znajdą się w Twojej ofercie, a także za ile możesz je sprzedawać do tej konkretnej grupy odbiorców, bo powiedzmy sobie szczerze – są tacy klienci, którzy będa w stanie zapłacić ci więcej i tacy, którzy będa mogli pozwolić sobie tylko na tańsze warianty Twoich produktów czy usług. Jest to o tyle istotne, że Twoje produkty/usługi i ich ceny nie mogą być dziełem przypadku. Powinny być elementem strategii i decyzji. I przede wszystkim powinny wynikać z decyzji o tym, do kogo chcesz sprzedawać. Bo teraz tak, znając klientów,będziesz w stanie zbadać ich głębokie potrzeby, czyli dookreślić jakie konkretnie problemy możesz pomóc im rozwiązać, ale też czego chcą jako efektu końcowego współpracy z tobą versus to, czego realnie potrzebują, a także czego się boją. I tu ciekawostka, to czego się boją jest równie ważne jak to czego potrzebują ponieważ możesz w swojej komunikacji czy reklamowej czy contentowej uderzyć właśnie w te stresy, frustracje i dzięki temu sprzedawać szybciej i więcej.
To nie koniec decyzji do podjęcia, bo równie ważny będzie wybór konkretnego modelu biznesowego, czy wręcz stworzenie własnego, na podstawie możliwie wielu różnych strumieni przychodów, jakie sobie zaplanujesz. Co mam na myśli? Odpowiedź na pytania na co postawisz, czy na przykład zdecydujesz się na wykorzystanie modelu subskrypcyjnego, modelu freemium, dropshippingu, współprac afiliacyjnych, czy chcesz samodzielnie wykonywać wszystkie usługi, czy od początku będziesz mieć pracowników, współpracowników, co będziesz podzlecać, ewentualnie kiedy zdecydujesz się na zlecenie poszczególnych zadań. Twoje decyzje na tym etapie będą wpływać na to, ile będziesz zarabiać i w jaki sposób, dlatego lepiej je podjąć.
Pomijając już pozostałe elementy modelu biznesowego, to aspektem, o którym najczęściej się zapomina w budowaniu marki osobistej jest strategia sprzedaży. Znacznie łatwiej myśleć o budowaniu rozpoznawalności, zasięgów, bywaniu w mediach, jako punkcie wyjścia do zarabiania, podczas gdy często z samej mody na nazwisko niewiele wynika. Dlatego też, od początku myślenia o marce osobistej dobrze jest podchodzić do niej jak to firmy. A firma ma co sprzedawać, albo chociaż ma pomysł na zarabianie.
I teraz, jeśli już na samym początku zastanowisz się nad strategią produktową, czyli co, za ile i ile czego będziesz sprzedawać miesięcznie to powinno to być połączone z Twoją koncepcją na sprzedaż. Przykładowo, możesz chcieć sprzedawać na długim lejku, czyli zaczynając od darmowego produktu, przez tańszy, dochodząc do droższego i najdroższego, albo wręcz przeciwnie, zdecydować się na krótki lejek, który może wyglądać tak, że masz tylko reklamy, kierujące na stronę, na której nastepuje umówienie na spotkanie i podczas rozmowy sprzedajesz jeden drogi produkt czy usługę. Wybór opcji jest oczywiście powiązany z niszą, grupą odbiorców i Twoimi potrzebami, ale obie są możliwe. Co więcej, decyzja co do ilości produktów w ofercie będzie też związana z ich cenami, dlatego to jak ma wyglądać Twoja strategia produktowa i sprzedażowa powinna być stworzona na relatywnie wczesnym etapie. Bo to naprawdę wstęp do marki osobistej, a często słyszę, zarówno od moich klientów, jak i odbiorców pytania – to powiedz Ewa, jak właściwie budować rozpoznawalność. Tyle że świadomość marki, rozpoznawalność nazwiska, to powinien być koniec listy zadań do odrobienia przy marce osobistej.
A działania marketingowe, aktywność online – czy to w mediach czy mediach społecznościowych, będzie wypadkową tego jakim mamy pomysł na biznes stojący za marką osobistą, bo bez określonej grupy odbiorców, zbadania ich potrzeb, określenia tożsamości marki, tego, co jest twoją rewolucją, doprecyzowania oferty trudno będzie stworzyć taką komunikację, która będzie interesująca, innowacyjna, dająca coś, czego nikt inny nie daje. Niech twoja rozpoznawalność niesie za sobą pieniądze. Kropka.
Mając to ustalone, w kontekście budowania świadomości Twojego nazwiska ważne będzie też to, żeby nie poprzestawać tylko na jednym medium społecznościowym, a zadbać o obecność w różnych miejscach – zarówno online jak i offline. Uczestnicz w wydarzeniach online i offline, bywaj w mediach tradycyjnych i elektronicznych. Pamiętaj o dłuższych formach treści – video, audio, blog – to one będą dawały Ci rozpoznawalność na dłużej. Zgoda, wymagają więcej pracy, ale też dadzą lepsze efekty w perspektywie czasu. W mojej opinii, lepiej jest planować treści mądrze niż tworzyć ich nie wiadomo ile i wciąż. I tak, planując jeden temat w postaci dłuższego filmu na YT, możesz z niego później wyciągnąć samo audio, a także wykorzystać tę treść do tekstu na stronę internetową. A dopiero kolejnym krokiem może być opracowanie, na podstawie tej dłuższej treści, zasięgowych krótkich form do mediów społecznościowych. Dzięki temu będzie Ci łatwiej planować content, ale też poświęcisz na niego zdecydowanie mniej czasu i Twój przekaz zawsze będzie spójny i taki, jaki chcesz żeby był.
To jak zacząć zarabiać jako marka osobista? Określ do kogo, co i w jaki sposób chcesz sprzedawać – albo chociaż zdecyduj jaki problem chcesz pomóc klientom rozwiązać. Idealnie byłoby od razu wytypować również kilka źródeł przychodu. Następnie, odpowiedz sobie na pytanie, co jest Twoją rewolucją, co jest w Tobie wyjątkowego, dlaczego rynek miałby wybrać Ciebie, co robisz inaczej niż konkurencja. Opracuj plan na działania marketingowe, na treści, które chcesz publikować – te długie i krótsze i do boju.